Dusza Bohaterów

Posted on 19/11/2012 - autor:

2


Hejka.
Nie masz pomysłu na bohatera. To straszne, ale przytrafia się każdemu co jakiś czas. Możesz zacząć od dowolnego punktu z poniższych, a i tak osiągniesz cel. Ważne jest to, że możesz wykorzystać te pomysły także przy tworzeniu postaci graczy, nie tylko BNów.

Jeśli używasz muzyki na sesjach, to warto zastosować ten, ograny już wielokrotnie sposób. Weźmy na przykład utwór Barbossa Is Hungry. Mnie momentalnie przypominają się emocje, które towarzyszyły temu kawałkowi w filmie. Uznałem, że będę puszczał fragment w chwili, gdy na sesji Hrabia Toriona wykona jakiś poważny ruch przeciwko graczom. To naśle na drużynę bandę rzezimieszków, to rzuci klątwę czy po prostu wyśle karocę z zaproszeniem. I  w tej chwili drużyna już wiedziała, że wydarzy się coś nieoczekiwanego.
Jeśli jesteś graczem, to możesz poprosić prowadzącego, by puszczał kawałek Twojej postaci w ważnych dla niej momentach. Niemniej ważne jest by nie psuć w ten sposób klimatu. Nie chcemy utworu, który nie pasuje do konwencji w żaden sposób.
Dobra, teraz trochę warsztatu. Każdy dobry utwór opowiada jakąś historię. Niezależnie od tego, czy ma słowa, czy też nie. Tutaj już Ci nie pomogę w rozszyfrowaniu znaczenia, ale wierzę, że dasz sobie radę. Usiądź, puść utwór i pozwól sobie odpłynąć. Czasem to pomaga, czasem nie. Pamiętaj, bierzemy kartkę, puszczamy muzykę i zrelaksowani tworzymy. Jeśli nic Ci nie wyjdzie, to nie wyrzucaj kartek. Mogą się przydać w przyszłości. Spróbuj stworzyć kogoś przy pomocy ‚Ja’. Wiem, tu są słowa, więc masz ułatwione zadanie, ale od czegoś trzeba zacząć, prawda? Kiedyś szukałem także interpretacji utworów, na których się opierałem, więc kombinuj.

DevianArt to kolejne, olbrzymie, źródło pomysłów. Nawet nie trzeba specjalnie się przekopywać. Widzisz? Inspiracja za inspiracją. Trzeba tylko zmniejszyć im bronie, dopasować do limitu punktów i dobudować charakter. Chwila moment i gotowe. Zwłaszcza, gdy dobierzesz muzykę do postaci. Wszelkie strony, które mają do zaoferowania grafikę mogą pomóc.
Nawet krajobrazy mogą pomóc. Powiększ wybrany, puść muzykę, którą wybrałeś i pomyśl kto tam był przed chwilą. Czy też może Twoja postać pochodzi z takiego miejsca? Do takiego lasu pragnie trafić? Może z tego miejsca Twa postać uciekła i za nic nie chce tam wrócić? Masz więcej możliwości, niż ja miejsca na blogu. Tylko, jak sądzę, dana grafika musi Ci się podobać. Nie ma przecie sensu głowić się nad czymś, co nas odrzuca, prawda? Wrzuciłem tu jedno zdjęcie i jedną grafikę. Spróbuj wykoncypować po jednej postaci w oparciu o każdy z nich.

Oglądasz filmy? Jakkolwiek nie przepadam za amerykańskim kinem, które uważam za kiepskie, to parę perełek uznaję. Jednak sugeruję stare filmy. Im starsze, tym lepsze, ponieważ wtedy ludzie musieli pracować fabułą i postaciami, nie zaś efektami wybuchów. Specjalne miejsce zajmuje w moim sercu film Bram Stoker’s Dracula, choć oglądałem go po raz pierwszy parę lat temu. Efekty specjalne są śmiechu warte, lecz film jest naprawdę wart obejrzenia. Z niedawnych premier jedna scena werżnęła mi się głęboko w pamięć. Przemowa  Bane’a w filmie the Dark Knight Rises. Spoiler byłby straszny, a i tak pewnie znajdziesz to sobie w internecie. Weź sobie bohatera, bezdusznie wyrwij mu to, co sprawia, że jest tak ciekawą postacią (nie największym zabijaką serii) i zmieniaj, dopasowuj, kombinuj i tak dalej. Na pewno dasz sobie radę. Sądzę, że na początek warto zerknąć na, psiamać, anime. Nie wierzyłem, że zostawię tę informację, ale muszę… Bardzo łatwo wśród nich znaleźć głębokie postacie. Polecam Ci Baccano, jedno z niewielu, które naprawdę mi się podobało.

Przedostatnie, gdyż uważam je za najłatwiejsze źródło, mam książki. Ostatnie jest tak perfekcyjne, tak dobre, że aż kradnie mi całą robotę z przygotowaniami sesji. Wracając do tematu chcę Ci uprzytomnić, że nie tylko książki jako takie się nadają. Weźmy na przykład książeczki, będące dodatkami do Neuroshimy. Nie dość, że w znośnej cenie, to z dziesiątkami bohaterów do przemielenia. No, ale tego powinniśmy się spodziewać po takiej pozycji, prawda? To może seria Mitologie Świata. Parę szczegółów z podań innych kultur, trochę muzyki, jakiś krajobraz i może scena z Ogniem i Mieczem? Co Ty na to? Zmieszaj, dodaj oko wiedźmy, garść kłaków czarnego kocura i zagotuj. Znasz może Kruka E.A.Poe? Pod tym odnośnikiem znajdziesz parę tłumaczeń z angielskiego. Działaj.

Pora na ostatni fragment. Otóż lata temu zostałem straszliwie skrzywdzony przez rodziców. Puszczano mi bajki Disney’a. Teraz, po wielu latach, wciąż do nich wracam. Sędzia Frollo, Skaza, Urszula, Pocahontas i cała reszta to samogrające pomysły na bohaterów. Tylko, że trzeba pamiętać o ograniczeniach punktowych i by nie kopiować, psiamać…

Ogólnie to cały wpis sprowadza się do jednego:
Odkrywajcie kulturę. Zabytki, muzea, teatry i opowieści są nieskończonym źródłem pomysłów, które można setki razy modyfikować, dopasowywać i za każdym razem otrzymacie coś nowego. Trójka bohaterów niezależnych była oparta na tym samym schemacie: Hapaw, stary burtmistrz, szermierz natchniony, kapitan okrętu Świt, Adam Monroe, którego mogło zdenerwować wszystko, oraz Marius Zdrajca, którego można było przyłożyć do dowolnej rany. Nigdy nie dałoby rady połączyć ze sobą tych postaci, a wszystkie pochodzą od [—].

No i tyle z planu krótkich wpisów…
Trzymajcie się
Devistofeles